O takich pomieszczeniach zwykło się mówić, że posiadają duszę......
Wracam do "Budy"...
Uniwersytet Trzeciego Wieku... Cóż to za dziwadło..??
Z jednej strony miła dla ucha nazwa uczelni, a z drugiej .. hmmm !! Czy zewsząd musi mnie bombardować informacja, że nie jestem już zgrabnym, zdrowym i ślicznym dziewczęciem z ukrytą pod ciemnymi , długimi lokami - głową pełną zwariowanych pomysłów ..? Że moje różowe okulary , które były przez lata bezpiecznie zadomowione na moim ślicznym nosku... wraz ze mną odeszły na zasłużoną emeryturę...?
Młodość..! Gdzie jesteś..? Cóż... teraz można cie znaleźć jedynie na nadgryzionych zębem czasu - starych fotografiach ...
A może powrót do szkolnej ławy da złudne poczucie zatrzymania a nawet cofnięcia się galopującego czasu..??
Zostań w domu...
niedziela, 31 marca 2013
2- W pracowni....
To, co najbardziej mnie ciągnęło na zajęcia, to warsztaty artystyczne. Te, na które mnie dopisano, prowadzone były przez gdyńskiego malarza artystę-Piotra Artwicha... opiekuna sopockiego ogniska plastycznego.
Pracownia była zwyczajna .. . ale miała swój specyficzny klimat a nawet zapach....
O takich pomieszczeniach zwykło się mówić, że posiadają duszę......
O takich pomieszczeniach zwykło się mówić, że posiadają duszę......
piątek, 29 marca 2013
1- Powrót do "Budy".....
Październik 2006r. Uniwerek dla seniorów w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Sopocie... czyli mój kolejny skrawek błękitnego nieba....
A nie trzeba wiele... wystarczy kilka zeszytów i niewielki plecak .
Dobrze, że nie każą nosić worka z kapciami na zmianę i nie będzie wywiadówek.
A nie trzeba wiele... wystarczy kilka zeszytów i niewielki plecak .
Dobrze, że nie każą nosić worka z kapciami na zmianę i nie będzie wywiadówek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)