Wracam do "Budy"...

Uniwersytet Trzeciego Wieku... Cóż to za dziwadło..??

Z jednej strony miła dla ucha nazwa uczelni, a z drugiej .. hmmm !! Czy zewsząd musi mnie bombardować informacja, że nie jestem już zgrabnym, zdrowym i ślicznym dziewczęciem z ukrytą pod ciemnymi , długimi lokami - głową pełną zwariowanych pomysłów ..? Że moje różowe okulary , które były przez lata bezpiecznie zadomowione na moim ślicznym nosku... wraz ze mną odeszły na zasłużoną emeryturę...?

Młodość..! Gdzie jesteś..? Cóż... teraz można cie znaleźć jedynie na nadgryzionych zębem czasu - starych fotografiach ...

A może powrót do szkolnej ławy da złudne poczucie zatrzymania a nawet cofnięcia się galopującego czasu..??


Zostań w domu...

piątek, 3 lipca 2015

51- spojrzeć z innej strony..

Koniec czerwca... 

Ja już po dwóch zakończeniach roku, a wakacji, takich w pełni -na szczęście  -wciąż nie widać...

Tym razem odwiedzamy gdańską synagogę.

Już kiedyś tam byłam ale wciąż miałam poczucie niedosytu... Ciągle wszystkiego mi mało...

Czy wszystkie babcie są tak upierdliwe i ciekawskie jak ja ..?

Tym razem oprócz p. Michała- swoje trzy grosze wtrącił Kuba...

Ale gościu miał gadanego i robił to niezwykle fajnie, że nie chciało się by kończył .

Chciałabym kiedyś ubrać czapkę niewidkę i być nieproszonym gościem  przy szabasowym stole, zapalić chanukowe świece i pohałasować podczas święta Purim...  albo zwyczajnie posłuchać jak czytają torę...

Po wszystkim- pamiątkowa fota..

W wolnych chwilach pozaglądam sobie tu i ówdzie...n.p. tutaj

http://gojka.blog.onet.pl/2013/07/20/dziura-w-przescieradle-albo-instrukcja-nocy-poslubnej/

albo tu..  http://www.fzp.net.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=9658