Wracam do "Budy"...

Uniwersytet Trzeciego Wieku... Cóż to za dziwadło..??

Z jednej strony miła dla ucha nazwa uczelni, a z drugiej .. hmmm !! Czy zewsząd musi mnie bombardować informacja, że nie jestem już zgrabnym, zdrowym i ślicznym dziewczęciem z ukrytą pod ciemnymi , długimi lokami - głową pełną zwariowanych pomysłów ..? Że moje różowe okulary , które były przez lata bezpiecznie zadomowione na moim ślicznym nosku... wraz ze mną odeszły na zasłużoną emeryturę...?

Młodość..! Gdzie jesteś..? Cóż... teraz można cie znaleźć jedynie na nadgryzionych zębem czasu - starych fotografiach ...

A może powrót do szkolnej ławy da złudne poczucie zatrzymania a nawet cofnięcia się galopującego czasu..??


Zostań w domu...

czwartek, 29 sierpnia 2013

13- Judaizm...


Na pierwszy ogień -gdzieś tak w początkach lutego 2013r. - poszła Żydowska Synagoga.
Nie miałam pojęcia, że można w Polsce znaleźć taką świątynię.
Tymczasem w centrum Wrzeszcza takowa jest i ma się dobrze....
 Przewodniczący gminy żydowskiej p. Michał Rucki potrafił ciekawie mówić o życiu swojej społeczności i panujących w niej zwyczajach, oraz cierpliwie odpowiadać na nasze pytania...





 Ale mnie najbardziej ciekawiło to, czego (jako przeciętny obywatel), mogłam nigdy nie zobaczyć..
Tora,  tałes,  menora...
 W wydzielonym pomieszczeniu, w którym odbywały się spotkania modlitewne, zza wyszywanej złotem kotary- ukazała nam się Tora, czyli święty zwój...  Chciałam chociaż dotknąć, ale niestety, nikomu nie wolno tego robić


   Potem p. Michał zademonstrował, jak się zakłada  Tałes... białą pasiastą chustę z określoną liczbą obowiązkowych frędzli.. bo nie są to frędzle  wyłącznie dla ozdoby...
 


Po powrocie do domu miałam co nieco do przemyślenia... w głowie mi pozostało to, co zobaczyłam  na ścianach, czyli wiele obrazów będących świadectwem  martyrologii Żydów  w czasie II wojny światowej..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz